Z cyklu „Poniedziałek z impetem” #11. Filary humanistycznego rozwoju/wzrostu (niezbędne każdemu człowiekowi). Nie ma wątpliwości, że czymkolwiek się zajmujemy, przychodzi taki moment, kiedy trzeba o tym opowiedzieć odbiorcom, klientom, kontrahentom. Sama wiedza o produkcie, usłudze to już dużo, ale nie wszystko, ponieważ współcześnie zazwyczaj ludzie chcą znać osobę, od której kupują i rozumieć, komu zapłacą lub z kim zawrą konkretne porozumienia. Warto zatem zadbać o obszary humanistycznego rozwoju. Podczas jednego z Kongresów Obywatelskich w Warszawie zastanawialiśmy się z wykładowcami z UJ i prof. Jerzym Bralczykiem, czy da się kształtować społeczeństwo poprzez modelowanie kompetencji językowych. Czy takie profilowanie (nierzadkie w państwach europejskich np. we Francji) ma sens i jego implementacja byłaby efektywna. Konsensus, jaki uzyskaliśmy zadowalał, to znaczy prognozy i hipotezy miały charakter pozytywny, a finalnie stwierdziliśmy, że praca nad językiem, sposobem wypowiadania się zmienia człowieka, jego sposób percepcji i postawy wobec świata, zjawisk kulturowych i cywilizacyjnych.
I Filar humanistycznego rozwoju: Kompetencje językowe. Język ma moc sprawdzą, ale przede wszystkim odzwierciedla sposób widzenia świata przez danego człowieka. Generalizując, im bardziej prosty, prymitywny język (i tu wcale nie chodzi o używanie przekleństw, wyrazów gwarowych), tym większe prawdopodobieństwo, że nie mamy do czynienia z człowiekiem empatycznym, rozumnym, zdolnym do bezwarunkowych pozytywnych działań, jest prawdopodobnie osobą mało szlachetną. Użyty język odzwierciedla sposób pojmowania świata przez autora, bohatera literackiego, ale również dotyczy ta zasada statystycznego Kowalskiego i każdego innego mniej statystycznego Igrekowskiego. Konkludując, DBAJMY O JĘZYK!
II Filar humanistycznego rozwoju: Dbanie o spójność w przekazie werbalnym i pozawerbalnym. Zasadniczo chodzi o to, aby komunikaty przekazywane różnymi kanałami i kodami były spójne. Propagowanie zdrowego stylu życia i sportu staje się naprawdę perswazyjną treścią, jeśli nadawca rzeczywiście sam wciela wypowiadane przez siebie idee. Podobnie jest z językiem, on musi być zbierzmy z naszą osobowością, kulturą itd. Oczywiście można wyuczyć kogoś niezłych fraz, ale jeśli nie „zaadoptuje ich”, to zawsze, szczególnie wprawne ucho, usłyszy dysonans między komunikatami a nadawcą, to z kolei rodzi poczucie braku wiarygodności i zaufania. Konkludując, DBAJMY O SPÓJNOŚĆ WIZERUNKOWĄ I KOMPATYBILNOŚĆ PRZEKAZU WERBALNEGO ORAZ POZAWERBALNEGO.
III Filar humanistycznego rozwoju: Zaplecze kulturowe. Oczywiście wychodzenie do kina, teatru i czytanie książek, udanie się na wycieczkę przyczyniają się do humanistycznego rozwoju, jednak najważniejsze, żeby nie był to bierny, czysto konsumpcyjny odbiór, z którego de facto niewiele wynika, oprócz tego, że istotnie dana osoba powie, że przeczytała książkę, czy była w kinie. Jest to oczywiście dobry start, grunt do rozwoju, ale nie jego gwarant.
IV Filar humanistycznego rozwoju: Mentorzy. Podobno jesteśmy wypadkową pięciu osób, z którymi najczęściej przebywamy, warto – biorąc to pod uwagę – wybierać najlepszych dla siebie mentorów i nie zrazić się, że (być może tylko początkowo) wysoko została zawieszona poprzeczka. Lepiej wspinać się do najlepszego efektu, mieć doskonałe matryce, niż potem tracić energię i frustrować się, poprawiając wyuczone błędy. Konkludując, MOCNA ŻARÓWKA DAJE WIĘCEJ ŚWIATŁA, PODOBNIE Z MENTORAMI, WYBIERAJ NAJLEPSZE ŹRÓDŁA I ŚWIETNYCH MENTORÓW.
V Filar humanistycznego rozwoju: Jakość. Bezwzględnie należy o zabiegać o nią i dbać o nią. Rozeznanie humanistyczne jest czasochłonne, wymaga też wiedzy, dojrzałości, myślenia, gdyż w statystykach wszystko może się zgadzać, natomiast finały mogą być zupełnie zaskakujące, jakby rozgrywane na antypodach. Np. w statystyce butem jest but robiony na miarę u szewca, kupiony w luksusowym sklepie, sieciówce i ten znoszony ze sklepu z tanią odzieżą. Oczywiście nie chodzi o gradację i deprecjonowanie, tylko o zrozumienie sytuacji. Jeśli szukasz butów, to właściwie każdy z wymienionych jest dla ciebie, bo jest butem. Konkludując, W OSTATECZNYM ROZRACHUNKU PRZEDE WSZYSTKIM JAKOŚĆ MA ZNACZENIE.
Ponieważ wpis chyli się ku zakończeniu, jeszcze raz wypada nawołać: dbajcie o język, spójność przekazu, aktywny udział w kulturze, dobierajcie świetnych mentorów i dbajcie o jakość. CTS pozdrawia Was serdecznie i z impetem:)! Udanego tygodnia!
PODZIEL SIĘ