SŁOWO O LITERATURZE I SZTUCE NA DZIŚ: Proszę bardzo: Transparentność niektórym z nas kojarzy się z rodzajem kosmetyku i to dobra konotacja. Transparentna rzeczywistości i rzeczywistość świata przedstawionego jest niezwykła, w dużym uproszczeniu można powiedzieć, że literatura jest śladem rzeczywistości, choć tylko w konkretnych przypadkach bardzo wprost. To byłoby za trywialne. Jakby to jeszcze inaczej wyjaśnić: można sobie wyobrazić, jak klasyczna zasada mimesis była przeźroczystą kulą, nie kalką, nie matrycą. Poza tym określnik kwalifikujący twórcze naśladowanie rzeczywistości (czyli mimesis) zyskuje nowy wymiar przez wzgląd na „estetyczną konstrukcję rzeczywistości”. Konstrukcja to inaczej wytwór. Rzeczywistość uzyskujemy przy pomocy fikcyjnych środków np. metafor i jest ona konfliktowa, pluralistyczna, czyli specyficznie estetyczna. (Por. W. Welsch, Asthetissche Zeiten lub za: Postmodernizm i radykalny konstruktywizm w: Konstruktywizm w badaniach literackich, s. 290). Czyli prościej: Jakość, której doświadczamy poprzez dzieło to jakby kilkadziesiąt pajęczyn położyć jedna na drugiej i poczekać, niektóre miejsca przeniknięć będą widoczne, niektóre miejsca całkiem oddziele, a jeszcze inne niemal transparentnie stopione ze sobą. Warto może jeszcze dodać, że Welsch pisał o współczesnej kulturze, odchodząc od wyobrażeń o wyspach a podkreślając transparentność kultur(y).

PODZIEL SIĘ