SŁOWO O LITERATURZE I SZTUCE NA DZIŚ? BARDZO PROSZĘ. #70 Niepewna jasność, czyli literatura. Specyfiką nowoczesności jest jej psychologizm wiążący się z potrzebą przeżywania świata. To punkt widzenia, który można wyczytać u Georga Simmla, a także w tym, co pisze Olga Tokarczuk, tłumacząc, iż literatura to bardzo wyjątkowe medium pozwalające nam śledzić losy innych istot, empatyzować z nimi. Warto podkreślić, iż takiemu ujęciu towarzyszyć musi subiektywizacja poznania, co sprawia, że jakaś rzeczywistość zewnętrzna jest jednocześnie cząstką naszego świata wewnętrznego.

Nowoczesna sztuka nie domaga się jednak odbicia doświadczenia, tylko jego wyrażenia. „Wartość romantycznego dzieła sztuki tkwiła, jak wiemy od Hegla, w przeświecaniu wiecznego w przemijającym. Wartość dzieła nowoczesnego natomiast polega n a u w i e c z n i a n i u  t e g o, c o p r z e m i j a j ą c e dzięki swojej „woli” kształtowania oraz władzy formy, która pełniła też funkcje „ochronne” – zabezpieczania przed dotkliwym doświadczaniem chaotyczności nowoczesnego życia.” – pisze Ryszard Nycz.  (Ryszard Nycz, „Wyrażanie niewyrażalnego” w literaturze nowoczesnej, w: Literatura jako trop rzeczywistości, Kraków 2012, s. 47-48). Sztuka nowoczesna w sposób epifaniczny objawia rzeczywistość, wiąże na chwilę język i świat, na moment ujarzmia chaos i na moment czyni rzeczywistość bezpieczną, zrozumiałą, wytłumaczalną przystanią. Ten wybitny kulturoznawca, badacz literatury, teoretyk literatury zaznacza również, iż literatura nowoczesna jedynie zaświadcza o rzeczywistości sama pozostając jej śladem, czyli tropem tego, co w gruncie rzeczy niewyrażalne, obecnej poza przedstawieniem rzeczywistości. Jednocześnie we wstępie do swojej książki Nycz podkreśla, że epifaniczna struktura ontologiczno-poznawcza może być cechą jednostkowego doświadczenia jednostki, jak właściwością literackiego dyskursu jakby chcąc zachować jedność w różnorodności”.

Epifaniczna, nowoczesna literatura nabiera zatem ambiwalentności, ale takiej, która jednocześnie czyni z tej literatury swego rodzaju pełnię, bo z jednej strony pozwala dziełu istnieć w sposób autonomiczny, z drugiej zaś obnaża swoją niesuwerenność i zdolność partycypacji w „innych” światach.

Trop to inaczej charakter, zwrot, tryb, obyczaj, kształt, charakter, usposobienie, kierunek, temperament. Zostało już powiedziane, iż nowoczesna sztuka, w tym literatura, nie potrzebują przedstawień, nie są zwierciadłem z definicji realizmu, która bliska była miedzy innymi Stendhalowi, a przeciwnie jest czymś w rodzaju „miejsca” spotkania z rzeczywistością, wyraża doświadczenie i czyni to w sposób epifaniczny.

Całość wypowiedzi zdecydowanie można podsumować słowami Ryszarda Nycza: „Literatura  – zwłaszcza literatura nowoczesna – staje się tym specjalnym miejscem, gdzie świat wkracza dopiero w przestrzeń doświadczenia i zarysowuje na horyzoncie ludzkiego poznania; i tym szczególnym momentem ludzkiego doświadczenia, w którym procesowi nastawiania „bezimiennej” realności zachodzą drogę znak, akty kategoryzacji i nadawania sensu. Tam i wtedy właśnie ślad staje się tropem; literatura – „zaszyfrowanym zapisem” rzeczywistości”. (Ryszard Nycz, Literatura jako trop rzeczywistości, Kraków 2012, s. 12).

Emilia

Zadanie dla Was: przeczytajcie kilka wersów utworu jakiegoś współczesnego poety albo przyjrzyjcie się obrazowi dowolnego twórcy, który reprezentuje nurt współczesny. Co czujecie? Jednostkowość i uwspólnienie?

Ilustracja do wpisu ma tylko charakter poglądowy. Żródło: pixabay.com

PODZIEL SIĘ