Informacje do wpisu zostały zaczerpnięte m.in. z II Ogólnopolskiego Kongresu Tutoringu, który odbył się w gmachu SWPS w Warszawie. Słowo tutoring jest niezwykle ciekawe. Wskazuje na teraźniejszość („tu”), kojarzy się z wyznaczaniem trasy („tor”) i z pewnym rodzajem zmagań a nawet bitwą („ring”), może wynikającą ze spotkania dwóch światów: mistrza i ucznia, ale bitwą, z jakiej mamy dwóch przeciwników i zarazem dwóch zwycięzców.

„Sama edukacja zindywidualizowana to jednak za mało. […] Dlatego tutoring, który osadzony jest w kontekście edukacji spersonalizowanej, jest metodą polegającą na myśleniu o człowieku całościowo, nie tylko pod kątem jego zawodowych czy edukacyjnych osiągnięć. […] Tutoring to metoda indywidualnej opieki nad podopiecznym, oparta na relacji mistrz-uczeń, która dzięki integralnemu spojrzeniu na rozwój człowieka stara się o pełny rozwój jego potencjału.” (Co to jest tutoring? Kim jest tutor? [w:] Piotr Czekierda Bartosz Figas Marcin Szala, Tutoring. Teoria, Praktyka, Studia Przypadków, Wolters Kluwer, Warszawa 2015,  s.19-20). W edukacji nie chodzi o produkcję intelektualnych cyborgów, oprócz wiedzy ważne są wartości i wyobrażenia, stąd bardzo dobrze jest łączyć siłę idei z efektywnością. Możemy krytykować system, ale tak naprawdę od nas zależy, co zrobimy na tutorialach, lekcjach.

Tutoring wyrasta z potrzeby poznania, jest zachłanny głębokiej relacji, czyli idzie naprzeciw miałkości społeczeństwa, w którym ludzie jedynie informują się. Informowanie w odróżnieniu od poznawania, tutorowania nie wymaga zaangażowania, wielokrotnych analiz i syntez. Współczesność jest wymagająca, oznacza czas możliwości, a mieć możliwość to mieć wolność. Wolność ta dotyczy wizji świata, postaw, a także wyboru dróg życiowych, zawodowych. Nauczyciel nie może ich uczniowi narzucić, byłoby to zbyt dużą odpowiedzialnością, ale też nie powinien pozostawać obojętny.

W edukacji sprawdza się bowiem metafora ogrodu, który jesteśmy w stanie zaprojektować, wytyczyć w nim miejsca, ścieżki, ale – co podkreślono na II Kongresie Edukacji – nie możemy roślinom nakazać rosnąć, nie jest zatem dyrektywny.

Nie możemy także kogoś zmotywować i zmusić, by coś polubił, natomiast jesteśmy w stanie podbudować jego motywację. W naszym zakresie, kompetencjach i rękach jest przygotowanie im warunków do rozwoju, kupno nawozów (metafora wsparcia, wzmocnienia). Nie  uda się też posadzenie wymagającej wilgotnego podłoża hortensji na piasku, dlatego tutoring skupia się skupia się na mocnych stronach.

Tutoring opiera się na poszanowaniu wolności jednostki, a jest spotkaniem dwóch osobowości, czasami zderzeniem odmiennych światów. Tutor ma inspirować, uczeń może z tej aury wziąć jak najwięcej dla siebie, może siebie odkryć na nowo (tutor – moim zdaniem – także), co prowadzi do rozwoju i jest już sukcesem. Sukces wiąże się z pełnym wykorzystaniem potencjału, ale bez wartości jest jałowy, płytki, stąd w tutoringu tak  istotne jest holistyczne postrzeganie jednostki, by kształtować odpowiedzialność za całe życie. Wolność pochodzi z wnętrza, o czym wie wymagający i wspierający tutor, który pomaga odkryć talent, ma czas dla swojego ucznia, rozumie go i wierzy w niego.
Ogromnie ważna dla człowieka jest godność, należy ją pielęgnować i mieć absolutną przestrzeń dla niej. Priorytetowa potrzeba godnościowa realizuje się zawsze przez wartości, więc ważne jest motywowanie godnościowe w pracy i w szkole – podkreślał prof. Andrzej Blikle.

Przypominamy jeszcze zeszłoroczny wpis dotyczący tutoringu : http://czytasztosuper.pl/samo-nauczanie-to-malo-rzecz-o-tutoringu-204 , a także ten o sukcesie w edukacji: http://czytasztosuper.pl/slowo-wytrych-sukces-196
Z serdecznymi pozdrowieniami,
CTS

PODZIEL SIĘ