Wiem, wiem… O cyfryzacji mówi się już wszem wobec, jednak temat jest wart poruszenia po raz kolejny, zwłaszcza, że w jej kontekście słabszym ogniwem staje się… strona ucząca. Przyczyna jest bardzo prosta i wynika ze zmiany pokoleniowej.
Osoby urodzone po 1990 roku nie znają innej rzeczywistości niż ta, w której rozbrzmiewa technologia cyfrowa. To jest właściwie podszewka współczesności i w tym środowisku odnajdują się bardzo szybko, są jak ryby w wodzie. O młodych ludzi mówi się CYFROWI TUBYLCY, więc nierzadko stanowią wyzwanie dla nauczycieli, którym te lądy przyszło podbijać, dostosowywać się do nowego sposobu komunikowania się. Transparentność a technologie.
Edukacja przyszłości to taka, w której nie mówi się o narzędziach, po prostu się ich używa w sposób niewymuszony, oczywisty.
Nowoczesne technologie muszą stawać się 
transparentne w procesie edukacji, zatem nie mogą być substytutem starych narzędzi. Jeśli iPad/laptop zastępuje długopis i kartkę, a tablica multimedialna zwyczajną, to nie jest ani źle ani dobrze, ale na pewno brakuje wartości dodanej.
Każde dziecko, każdy człowiek zasługuje, by świat zmieniał się na jego korzyść. Szczególnie jest to ważne w przypadku osób z różnymi dysfunkcjami, niepełnosprawnościami, także głębokimi. Implementacja technologii cyfrowej ma dla ich rozwoju, funkcjonowania w społeczeństwiekluczowe znaczenie. Dzięki niej nie są narażeni na wykluczenie.
Pozdrowienia z Hotelu Hilton w Warszawie.
Inkluzja prawem człowieka.
We współczesnym świecie inkluzja staje się prawem człowieka. Należy o tym pamiętać, ponieważ na niepełnosprawność narażony jest każdy z nas. Nie tylko z powodu choroby, ulegnięcia wypadkowi, ale też przez sam proces starzenia się, który naturalnie może przebiegać w różnym tempie i mieć wiele intensyfikowanych oznak. Zatem każdy z nas potencjalnie w perspektywie lat jest narażony na wykluczenie. Biorąc to pod uwagę, możemy zmienić swoją przyszłość.
Komunikacja i jej znaczenie.
Każdego dnia wysyłamy różne komunikaty, używamy do tego gestów, słów. To łączenie się z innymi ludźmi sprawia, że żyjemy. Nowe technologie pomagają nam w tym procesie, zwłaszcza jest to istotne, kiedy mogą usprawnić jakaś funkcję (mowy, słuchu), umożliwią odnajdywanie się w społeczeństwie i zapobiegają społecznej stygmatyzacji, a także sprawiają, że środowisko edukacyjne jest naprawdę otwarte dla każdego, kto chce z niego skorzystać, znaleźć się w nim.
Sens technologii.
O ile sens nowoczesnych technologi, które idą z pomocom osobom z niepełnosprawnościami, jest zrozumiała, o tyle zastanawiamy się czasem, jaki pożytek niesie dla ucznia bez orzeczeń.
Z technologią cyfrową jest tak, że przygotowując jakieś zadanie, najpierw musimy poznać narzędzia, zasady ich działania (np. programy, różne kody, aplikacje), co stanowi czasem spore wyzwanie.
Technologie cyfrowe mają rozbudzać kreatywność, a przede wszystkim rozszerzać rzeczywistość a nie ją zastępować! W tym kryje się sens stosowania nowych technologii w procesie edukacyjnym, to jest ta wartość dodana, np.: wiem, że mogę coś namalować za pomocą kredek, ale będzie ciekawiej, jeśli użyję aplikacji, ożywię swój rysunek, nagram, udostępnię; umiem opisać drogę tułaczki Adama Mickiewicza, ale zdecyduję się zaprojektować cyfrową mapę z rozbudowaną legendą i zrobić to w taki sposób, żeby każdy, kto z mojej pracy będzie korzystał, mógł przez chwilę wejść w rolę wieszcza i wirtualnie przemierzyć szlak jego podróży.
Podsumowanie.
W jednym ze starych wierszy (Nagrobek) „staroświecka jak przecinek” Wisława Szymborska pisała o „mózgu elektronowym” wyjmowanym z teczki. Nas już dziś urządzenia wyjmowane z teczek, a nawet kieszeni wcale nie dziwią. Nieprawdopodobne stało się chlebem powszednim. Kto wie, co będzie za dwie, trzy, cztery dekady… Świat się zmienia.
Każdy ma w sobie ziarno szaleństwa, a ono zmienia świat. Możemy oczekiwać standardów w różnych dziedzinach życia ale nie dotyczą one myśli, a technologie cyfrowe wyzwalają ukryte potencjały i dają szansę, by niemożliwe stało się kiedyś oczywistością. EzCTS
